Kolejny rok z rzędu ekipa Bobrów Podhala w andrzejkowy wieczór spotyka się na wspólnej biesiadzie kończącej sezon motocyklowy.
To stosunkowo niedawno utworzona, ale bardzo aktywna i rozpoznawalna ekipa. Podstawą jej działalności jest pasja do motocykli i przyjaźń. Znakiem rozpoznawczym: bóbr na koszulkach, bluzach i motocyklach.
Nie należą do innych ruchów motocyklowych, cenią wolność, braterstwo i poczucie humoru. Każdą wolną chwilę spędzają na wspólnych wycieczkach i spotkaniach. W sumie grupa liczy już około 20 osób, choć z roku na rok coraz więcej motocyklistek i motocyklistów chce dołączyć do Bobrów.
Podczas posiadów andrzejkowych w Karczmie u Furtoka w Białym Dunajcu grupa podsumowała mijający sezon. Dla motocyklistek były czerwone róże, dla chłopów pamiątkowe kalendarze i płócienne obrazy. Nie zabrakło również planów na kolejny sezon – 2025. Poza licznymi wyjazdami grupa planuje podtrzymanie tradycji Mszy Św. połączonej ze zbiórką dla Andrzejka Kułacha i nie tylko. Na pewno o działaniach Bobrów Podhala wkrótce usłyszymy.
Bobrom dziękuję za zaproszenie i miło spędzony czas. Z przyjemnością wspieram każdą motocyklową inicjatywę i cieszę się, że ekipa trzyma się mocno, działa i popularyzuje naszą wspólną pasję do jednośladów.