Trzysta sześćdziesiąt sześć – tylu motocykli doliczyli się ministranci z ludźmierskiego sanktuarium. A jak jeszcze dodać do tego tych, co nie przejechali koło „ministranckiej bramki zliczającej”, to można śmiało powiedzieć, że było ponad 400 motocykli.
– Do trzech razy sztuka. Jakby dziś nam pogoda nawaliła, to chyba trzeba by od przyszłego roku robić tydzień wcześniej Mszę błagalną o pogodę – mówi jeden ze współorganizatorów. Na szczęście pogoda dopisała, a wraz z nią – dopisali uczestnicy trzecich już Podhalańskich Spotkań Motocyklowych w Ludźmierzu.
Punktualnie o 13 u stóp Matki Boskiej Ludźmierskiej rozpoczęła się Msza św. odprawiana przez księdza Tomasza Steca, kapelana podhalańskich motocyklistów.
Po Mszy motocykliści wjechali do ludźmierskiego ogrodu i ustawili się dookoła pomnika Jana Pawła II. Przedstawiciele współorganizatorów, klubów motocyklowych: Pasja i Wiara, Gremium Southside, GM Orawa oraz Zbóje z Gór złożyli pod pomnikiem wiązankę oraz zapalili znicze. Później ks. Tomasz poświęcił motocykle i wszyscy ruszyli w paradę. Prowadziła ona przez Czarny Dunajec i zakończyła się przy stawach hodowlanych w Ludźmierzu., gdzie na zebranych czekały grille i miejsca do posiadów.
III Podhalańskie Spotkania Motocyklowe już za nami. A już wkrótce zlot w Miętustwie, ale o tym już za kilka dni.
Zobacz również:
Kronos Media – prawie 400 zdjęć w galerii!
Galeria na profilu FB Zbójów z Gór
Galeria na profilu FB GM Orawa
Tygodnik Podhalański – relacja i kilka zdjęć
kocham motocyklowe zloty