W sanktuaryjnym Ogrodzie Różańcowym zmieścili się na styk. A ksiądz Tomek wody święconej nie żałował! Dziś do Ludźmierza zjechali motocykliści na odbywające się już po raz czwarty Spotkanie Motocyklowe.
Choć skończył się kwiecień – z pogodą jak dotyczas zostaliśmy gdzieś na etapie marca. Jeszcze kilka dni temu w wielu miejscach Polski przechodziły śnieżyce. Ale dziś, jak na zawołanie, maj przyniósł wspaniałą aurę, która zachęciła wielu podhalańskich motocyklistów do przyjazdu na IV Spotkanie Motocyklowe w Ludźmierzu. Maszyny trzeba było liczyć kilka razy, bo non stop dojeżdżały nowe grupki. W sumie doliczono się prawie pięciuset jednośladów!
Punktualnie o 13 u stóp Matki Boskiej Ludźmierskiej rozpoczęła się Msza św., po której motocykliści wjechali do ludźmierskiego ogrodu i ustawili się dookoła pomnika Jana Pawła II. Przedstawiciele współorganizatorów, klubów motocyklowych: Pasja i Wiara, Gremium Southside, GM Orawa oraz Zbóje z Gór Podhale złożyli pod pomnikiem wiązankę oraz zapalili znicze. Później ks. Tomasz Stec, kapelan motocyklistów, poświęcił maszyny i wszyscy ruszyli w paradę. Prowadziła ona przez Czarny Dunajec i zakończyła się przy stawach hodowlanych w Ludźmierzu, gdzie na zebranych czekały grille i miejsca do posiadów.
IV Podhalańskie Spotkania Motocyklowe już za nami. A już wkrótce zlot w Miętustwie, ale o tym już za kilka dni.
Zobacz również
Kronos Media (facebook) piękna galeria zdjęć
Tygodnik Podhalański – relacja i kilka zdjęć
Facebookowy album GM Orawa (prawie 200 zdjęć)