Kilka dni temu Podhale zaczęło przybierać jesienne barwy. Później przyszło nagłe ochłodzenie i przez dwa dni górą była zima. Ale dziś to znów jesień wygrywa.
Pogoda raz po raz zmieniała swoje oblicze. W jednej chwili było słońce i 7 stopni w plusie, żeby za kilka chwil zrobiło się ciemno, a temperatura spadła do zaledwie 1 stopnia powyżej zera. Ale i tak jest pięknie 🙂
Zresztą sami zobaczcie, jak dziś wyglądało Podhale.
Mój ulubiony przystanek na Podhalu-Głodówka-kawa kiepska ale te widoki.Jak zwykle piękne zdjęcia-pozdrawiam i mam nadzieję na wspólne przejechanie paru kilometrów z Tobą po tym najpiękniejszym regionie w Polsce.Ale to już chyba w następnym sezonie.Pozdrawiam z Podbeskidzia.
kolejny sezon już blisko 😀