Stan poziomu wody obniżył się w ostatnim czasie ponad 4 metry poniżej normy. Asfaltową, choć częściowo pokrytą mułem drogą do zalanych Starych Maniów można dojechać ładnych kilkaset metrów dalej niż przy normalnym poziomie wody. Zazwyczaj w tym miejscu jest już niezła głębina.
Spod lustra wyszły mury starych zabudowań oraz konary drzew. Ale to jeszcze nie minimum – do rekordowo niskiego poziomu sprzed ponad 10 lat brakuje jeszcze około metra.
W najbliższych dniach, pomimo zapowiadanych opadów deszczu czeka, nas kolejny spadek poziomu zalewu.
Czym to jest spowodowane? Odpowiedź w Telewizyjnych Wiadomościach Tygodnika Podhalańskiego (od 8:20)