Już czwarty raz w Czarnej Górze na Litwince w Święto Niepodległości spotkali się motocykliści, aby wspólnie odśpiewać hymn Polski.
A czwarty raz to już chyba tradycja, nie? Piękna tradycja, która rok w rok przyciąga coraz więcej osób. Nawet jakoś specjalnie nie informujemy o tym naszym niepodległościowym spotkaniu, a Koleżanki i Koledzy z różnych miejsc Podhala – i nie tylko – przyjeżdżają pod krzyż na Litwince.
Punktualnie o 12 odśpiewaliśmy hymn. Jedni ciszej, inni głośniej, jedni trafili w nutki, inni troszkę mniej, ale nie miało to znaczenia – ważne, że byliśmy razem, nie patrząc na różnice, ale skupiając się na tym, co nas łączy. To chyba główne przesłanie tych naszych spotkań, bo powtarzam i piszę to od samego ich początku, więc jeszcze raz…
dzięki, że byliśmy dziś razem! 🇵🇱
Szczególne podziękowania dla Bartka i dla ekipy Free Rider Podhala! Dzięki!