Motocyklowa jesień 2015 na Podhalu

Kiedy tegoroczna jesień przywitała nas deszczem, śniegiem i zimnem – chyba byłem najbardziej narzekającym człowiekiem na południu Polski. Ale ostatnie kilka dni sprawiły, że znów pokochałem tę porę roku.

Tak się jakoś złożyło, że przez ostatnie kilka dni miałem sporo jazdy. Od zeszłego wtorku nakręciłem motocyklem po drogach Skalnego Podhala, Spisza, Orawy, Pienin, Gorców oraz Słowacji prawie półtora tysiąca kilometrów. A że zawsze mam przy sobie jakiś aparat, to dokumentowałem to, jak ta nasza piękna, złota i motocyklowa tegoroczna jesień wygląda. Oto i ona – miłego oglądania.

Jeden komentarz

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.