Jeśli motocykl za motocyklem zmierzają do małej wioski to wiedz, że się tam coś dzieje. A dziś działo się! W Małem Cichem, bo odbywała się tam tradycyjna MotoŚwięconka.
Tradycyjna, bo to już chyba nasza piąta wspólna Wielka Sobota spędzana w tym miejscu z inicjatywy Grupy Free Rider Podhala.
W zeszłym roku relację ze spotkania zatytułowałem „Upalna MotoŚwięconka„… a w tym roku było jeszcze cieplej, więc na spotkanie przyjechało naprawdę sporo motocyklistów.
Dziękuję Wam wszystkim za spotkanie, składam najserdeczniejsze życzenia zdrowych, spokojnych Świąt Wielkanocnych i Mokrego Dyngusa!