Czasami, jak mam chwilę czasu, to jadę sobie na tę przełęcz i jeżdżę tam i z powrotem. Bo to fajna przełęcz jest 🙂
Położona rzut beretem od słynnej i najczęściej zakorkowanej zakopianki Przełęcz Sieniawska wznosi się na 711 m n.p.m i rozdziela dwa pasma: Beskid Orawsko-Podhalański na zachodzie i Gorce na wschodzie.
Namiary GPS: [49°31’24.6″N 19°57’33.3″E]
Przez Przełęcz Sieniawską biegnie seria bardzo przyjemnych zakrętów, ale żeby się nimi nacieszyć – trzeba je przejechać kilka razy w te i we wte.
Po środku przełęczy znajduje się odbicie na Pyzówkę i Ludźmierz – to bardzo ciekawa alternatywa dla przepychania się w korkach na zakopiance, więc spójrzcie na mapę i przemyślcie skorzystanie z tej drogi jako dojazd lub wyjazd z Podhala.
Ciekawostką jest przebiegająca przez przełęcz linia kolejowa wybudowana w 1899 roku łącząca Chabówkę z Zakopanem. Biegnie ona w głębokim jarze, który jest najniższym miejscem przełęczy. Skręcając w kierunku Pyzówki i przejeżdżając przez wąski mostek zobaczycie w dole stację kolejową i wspomniany wąwóz.
Achh, takie widoki i ujęcia lubię najbardziej 🙂
Patrzę na komputer-potem za okno-potem na komputer-potem za okno-BYLE DO WIOSNY.Pozdrawiam