W mediach od kilku dni głośno o zamknięciach granic i dodatkowych kontrolach w związku ze zbliżającym się szczytem NATO i Światowymi Dniami Młodzieży. Wielu motocyklistów pyta, czy to utrudni ich podróżowanie po Podhalu i Słowacji.
Z oficjalnego komunikatu wiemy tyle: „Od 4 lipca do 2 sierpnia przywrócono kontrole graniczne na polskiej granicy oraz granicy Unii Europejskiej. Wewnątrz wspólnoty tymczasowo będą odbywać się kontrole na granicy Polski z Czechami, Niemcami, Litwą, Słowacją oraz na lotniskach i w portach. Czasowo zawieszono stosowanie Umowy o Małym Ruchu Granicznym z Rosją i Ukrainą.”
W mediach pokazują bijatyki na granicach i zapłakanych turystów, którzy nie mogą wyjechać na wyczekiwane wakacje.
Jak to wygląda w praktyce?
Na naszym terenie mamy 6 większych przejść drogowych ze Słowacją: Lipnica Wielka Winiarczykówka, Chyżne, Chochołów, Łysa Polana, Jurgów i Niedzica. Jest również wiele mniejszych, jak Łapszanka czy Kacwin (o polnych drogach nie wspominając).
Na żadnym z tych przejść nie ma stałego posterunku straży granicznej i można bez przeszkód przejeżdżać do naszych południowych sąsiadów. Jednak przed wyjazdem w tych dniach warto wziąć ze sobą dowód osobisty lub paszport, gdyż częściej niż zwykle spotkać można pograniczników, również w patrolach z lokalną policją.