W zeszłym roku o tej porze walczyliśmy ze śnieżycami i mrozem. W tym roku pogoda rozpieszcza nas aż za bardzo. A do tego właśnie mamy pełnię sezonu krokusowego.
Na zachód od zakopianki krokusów jest tak wiele, że podróżując wioskami aż ciężko skupić się na drodze. Raz z lewej, raz z prawej całe polany przykryte krokusowymi kocykami. Czasami widoczne z daleka, wyraźnie wyróżniając się na pożółkłych jeszcze łąkach.
Zresztą co tu dużo pisać – obejrzyjcie zdjęcia. Wykonano je w okolicach miejscowości: Maruszyna, Sierockie, Ząb, Nowe Bystre, Słodyczki, Ratułów.
Krokusy z pewnością utrzymają się do przyszłego weekendu, więc koniecznie planujcie wizytę na Podhalu!
Dzięki za info-jutro mam urlop i na pewno tam będę.Pozdrawiam
Byłem-widziałem-po prostu magia-pozdrawiam wszystkich górali