Meteorolodzy zapowiedzieli, że od jutra śnieg i mróz. Na wyciągach ruszyły armatki. Nie ma zmiłuj, zima tuż tuż. Więc jak dziś rano zobaczyłem słońce, to nie mogłem się powstrzymać od przejażdżki.
Choć widząc -6 stopni na termometrze zacząłem się wahać, czy nie za zimno. Ale wystarczyło wyjechać na pierwszą górkę, aby wątpliwości zniknęły – wspaniałe widoki i ciepło. Inwersja spowodowała, że temperatura w dolinach spadała poniżej zera, ale za to na wierchach dochodziła nawet do 7 stopni na plusie.
Udało mi się odwiedzić: Głodówkę, Szymkówkę, Piszczorów Wierch, Salamandrę, Gubałówkę, Bustryk, Przełęcz Trybską, Grapę Litwinkę i Przełęcz nad Łapszanką.
A oto kilka zdjęć z przejażdżki. Warto było chwilę pomarznąć, nie? 🙂
Piękne zdjęcia