W Białce Tatrzańskiej spotkali się miłośnicy motoryzacji wszelakiej. Od motocyklistów, przez quadowców, offroadowców, drifterów, fanów samochodów sportowych i zabytkowych.
To wszystko dla dwuletniej Kamilki Gil, której rodzina i przyjaciele zbierają pieniążki na lek potrzebny w leczeniu rdzeniowego zaniku mięśni, z którym zmaga się mała wojowniczka.
[Zdjęcia z motocyklowego spotkania na nowotarskim rynku i z przejazdu do Białki w osobnej fotogalerii, która dostępna jest TUTAJ]
Bazą zlotu był potężny parking pod stacją narciarską Kotelnica Białczańska. Atrakcji nie brakowało. Można było do woli oglądać pojazdy, a za solidną wrzutkę do puszki przejechać się którymś z superszybkich wozów. Dla dzieci były dmuchańce i wata cukrowa. Dla starszych kiełbasa, karczek i piwo 0%. Dużym zainteresowaniem cieszyła się loteria fantowa, w której można było wygrać bardzo cenne nagrody.
Na osobnym parkingów, pod koleją linową Remiaszów, odbywały się pokazy drifru. Również i tu można było zasiąść na fotelu pasażera, a cały zysk przeznaczyny był na leczenie Kamilki.
Podziękowania dla wszystkich, którzy przyczynili się do organizacji imprezy. A Kamilce życzymy dużo zdrówka. Tych, którzy chcą jeszcze wspomóc zbiórkę, zapraszam do strony: https://www.siepomaga.pl/kamila-sma, gdzie można dokonać wpłaty i uratować dziewczynkę.