W jakich miesiącach trwa sezon motocyklowy na Podhalu?
Sezon zazwyczaj trwa od połowy marca do połowy listopada. Jednak przez pierwsze (do końca kwietnia) i ostatnie (od października) półtora miesiąca trzeba uważać na załamania pogody, bo potrafi spaść śnieg, a w zacienionych odcinkach dróg, szczególnie bocznych i krętych, może pojawić się poranne i wieczorne oblodzenie.
Jaki jest stan dróg na Podhalu?
Z roku na rok stan dróg ulega poprawie, chociaż im niższa kategoria drogi tym bywa z tym gorzej. Najlepiej utrzymane są drogi krajowe i wojewódzkie. A że są to główne drogi, więc i ruch na nich zazwyczaj jest bardzo duży i tworzą się ogromne korki. Mniej uczęszczane drogi gminne bywają w kiepskim stanie, ale i tak jest nieźle. Na każdym z rodzajów dróg pojawiają się zanieczyszczenia związane z przejazdem maszyn rolniczych, które często wprost z pól, ubłocone, wyjeżdżają na główną drogę.
Jakim motocyklem najlepiej jechać w góry?
Nie ma znaczenia, czym się jeździ – każdy typ jednośladu poradzi sobie świetnie. Nawet pojazdy z małymi bakami nie będą problemem, gdyż w zasadzie co kilkanaście/kilkadziesiąt kilometrów znajduje się stacja benzynowa.
Czy są dostępne trasy offroadowe?
Nie ma wyznaczonych tras offroadowych, ale jest wiele odcinków terenowych, które świetnie nadają się do lekkiej lub mocniejszej zabawy w błocie. Należy przede wszystkim uważać na to, aby omijać tereny parków narodowych (których jest to sporo), nie niszczyć upraw i nie straszyć zwierząt hodowlanych. Warto pamiętać, że drogi gruntowe zazwyczaj są mocno kamieniste i rozjeżdżone przez traktory, więc przyda się motocykl z wysokimi skokami zawieszeń.
Czy możliwe jest biwakowanie i nocleg „na dziko”?
Jasne! Jest cała masa wspaniałych miejsc do spędzenia nocy pod namiotem. Oczywiście trzeba uważać, żeby nie niszczyć upraw. W sezonie letnim prace w polu zaczynają się bladym świtem, więc jak o 4 rano przyjedzie właściciel i zobaczy, że motocykl i namiot zaparkowane są na jego ciężko uprawianym polu – będzie afera. Trzeba też uważać, podobnie jak przy offroadzie, na obszary parków narodowych i rezerwatów przyrody. Warto spojrzeć wcześniej na mapę, aby upewnić się gdzie takie obszary się znajdują. W przeciwnym wypadku może się skończyć wysokim mandatem. I jeszcze sprawa nocowania nad samą rzeką, Białką czy Dunajcem: sprawdźcie wcześniej pogodę, bo ulewne deszcze w wyżej położonych częściach górskiej rzeki potrafią spowodować nagły przybór wody. Bywa, że nurt staje się tak wartki, że taki nocleg może skończyć się tragedią.