Znów spotkaliśmy się w Częstochowie na rozpoczęciu sezonu. Tym razem w bardziej kameralnym gronie.
Ogromna większość motocyklistów wybrała odbywający się dwa tygodnie temu w tym samym miejscu Zlot Gwiaździsty. To był pierwszy tak naprawdę ciepły i wiosenny weekend w tym roku. Wtedy pod Jasną Górę przyjechało kilkadziesiąt tysięcy motocykli. Dziś, choć pogoda też była super, pojawiło się ich zdecydowanie mniej, ale i tak o wiele więcej, niż można się było spodziewać.
Laikowi, który przyjeżdża tylko na Mszę św. na Jasnogórskich Błoniach, naprawdę ciężko znaleźć różnice pomiędzy obiema „imprezami”. Jest Msza św., wspólna modlitwa, sporo motocykli, dźwięk klaksonów i silników podczas podniesienia, święcenie maszyn. Nawet cena blachy zlotowej taka sama – 20 zł. Wiele osób przyjechało na oba zloty modląc się między innymi w intencji ponownego zjednoczeni środowiska motocyklowego w tej sprawie. Może wreszcie modlitwy zostaną wysłuchane?
Podczas spaceru jedna z przechodzących starszych pań tłumaczyła swojej koleżance, że na poprzednim zlocie po prostu brakło miejsca i dlatego zrobili drugi 🙂
Również i w tę niedzielę na Jasną Górę zjechało wielu naszych kolegów i koleżanek z Podhala, Spisza i Orawy. Poniżej kilka wspólnych zdjęć ze zjazdu.
