Korzystając z kilku dni wolnego wybraliśmy się na Słowację. Do miejsc, które już dawno wisiały wśród pinezek do pierwszego lub do ponownego odwiedzenia. Zapraszamy do wspólnej wycieczki!

Korzystając z kilku dni wolnego wybraliśmy się na Słowację. Do miejsc, które już dawno wisiały wśród pinezek do pierwszego lub do ponownego odwiedzenia. Zapraszamy do wspólnej wycieczki!
Na zaproszenie kolegi Sławka wybrałem się w Góry Sowie. Piękne tereny! Dodatkową i wyjątkową atrakcją była możliwość wjazdu na szczyt Wielkiej Sowy, gdzie wraz z Powsigirki – Podróże motocyklowe otworzyliśmy wyremontowaną wieżę widokową.
Wybraliśmy się do Rumunii. Jadą 4 osoby, 3 motocykle. Bez większego planu – ruszyliśmy „Rumuńską trasą wzorcową„, którą opisałem kilka lat temu. A co z tego wyszło, zobaczycie w wideorelacji poniżej. Zapraszam do oglądania 🙂
Mój subiektywny wybór pięciu najlepszych miejsc, skąd na motocyklu można podziwiać tatrzańskie szczyty. A do tego zapis trasy, która łączy te pięć miejsc.
Taka pogoda na Podhalu w pierwszym dniu nowego roku to jest coś mocno nietypowego. Nie sądziłem, że w górskim, ostrym klimacie uda się rozpocząć sezon wraz z nadejsciem roku. Aż grzechem byłoby nie skorzystać. Udało się odwiedzić kilka miejsc, a przy okazji pogadać coś o minionym roku i tym, który właśnie się rozpoczął.
Spontaniczny wypad do położonego sto km od Podhala najdzikszego rejonu Polski.
Ekipa Nowotarskich Motocyklistów – Sonia, Mateusz i Kamil – zapraszają na filmowe wspomnienie lipcowego wypadu do Albanii. Dwanaście dni, ponad 3600 km i ogrom wrażeń, którymi chcą się z nami podzielić. Zapraszamy do oglądania!
Dziś chciałbym Wam przybliżyć troszkę temat off-roadowych tras i miejsc na Podhalu, bo zapytań w tym temacie mam sporo. Niestety nie będą to konkretne pinezki z namiarami, bo to spowoduje większy ruch w tych miejscach, a w konsekwencji ich zamknięcie 🙁
Ten motocykl dobrze znany jest czytelnikom MotoPodhala, bo zdjęcia małego GS-a pojawiały się i pojawiają nadal w opisach miejsc i relacjach z tras. Poniżej film z krótką opowieścią o tej maszynie po przejechaniu 150 tysięcy kilometrów.
Długo oczekiwany – pierwszy dzień sezonu motocyklowego 2021. Ciepło, ale jeśli chodzi o warunki, to szału nie ma. Ale i tak radość z przejażdżki ogromna.
Filmowa relacja z wyprawy motocyklowo-busikowej w marcu 2020 roku. O tym, skąd się wziął pomysł na taki wyjazd, co zwiedziłem i dlaczego musiałem nagle wracać.
Piękne to uczucie wyrwać grudniowi każdą chwilę ciepła i przejechać choć kilometr na motocyklu. A jak uda się przejechać sto kilometrów, to już w ogóle rewelacja. Ale zawsze w taką pogodę jest dylemat – dwa koła czy dwie deski? Ja znalazłem na to radę 🙂
Weekend pod znakiem halnego i pięknej pogody. Ja pojechałem sprawdzić, czy widać już ślady jesieni – filmowa relacja poniżej.
Na kilka dni przed końcem lata wybraliśmy się do Rumunii. Troszkę z obawą i niepokojem, jak to będzie wyglądać w tych zwariowanych, covidowych czasach. Historię naszej wyprawy możecie prześledzić poniżej. Zapraszam!
Tyle planów powstało podczas tego pandemicznego zamknięcia, że czas ruszyć przed siebie i zacząć je realizować 🙂 Dwa koła, cztery koła, świat woła! Czyli pierwsza wyprawa #aftercovid! Codzienna relacja z niej pojawiała się na MotoPodhalańskim youtubie.
Lato się zaczęło, więc czas na małe, filmowe podsumowanie minionej wiosny:)
Plac pod Gubałówką wypełniły zabytkowe skutery Lambretta. Zakopane znalazło się na trasie międzynarodowego zlotu miłośników tej kultowej, włoskiej marki. Wśród uczestników są przedstawiciele niemal wszystkich europejskich krajów.
Nie załapałeś się na zdjęciach i żona ma wątpliwości, czy byłeś na zlocie? 😀 Pokaż jej film z parady 🙂 A przy okazji poproś, żeby policzyła motocykle 🙂