Dziś do Małego Cichego zjechały tłumy motocyklistów, aby spotkać się, pomodlić i symbolicznie zakończyć udany sezon.
Z przyczyn organizacyjnych w tym roku nie odbyła się parada, ale to i tak nie wpłynęło na frekwencję – z roku na rok przybywa motocyklistów, którzy po prostu chcą się spotkać w szerszym gronie. Punktualnie o 12 w kościółku ojców Dominikanów odbyła się krótka Msza św., a po niej Nieszpory Dziękczynne.
Podczas Mszy i kwesty zbierano datki na leczenie i rehabilitację czteroletniego Andrzejka Stępnia z Gliwic, który cierpi na Zespół Nerczycowy Sterydooporny. Choroba jest przewlekła i zagraża życiu. Istnieje możliwość, że Andrzejek będzie musiał przyjmować leki do końca życia. Udało się zebrać: 4035 zł i 74 gr, 5$ i 8€. Dzięki za hojność serca dla wszystkich, którzy włączyli się w akcję.
Oczywiście zgromadzeni liczą, że sezon potrwa jeszcze przynajmniej do połowy grudnia, ale dziękować zawsze trzeba, bo, jak mówi przysłowie: „kto raz dziękuje, ten dwa razy prosi”.
Organizatorzy serdecznie dziękują mieszkańcom Małego Cichego za ciepłe przyjęcie motocyklistów, pizzerii Andreo za pyszne jedzenie i picie, a wszystkim przybyłym motocyklistom za wspólną modlitwę, wsparcie zbiórki i przybycie na spotkanie do Małego Cichego. Do zobaczenia za rok!