Korzystając z ciepłego dnia chciałem Was zaprosić na przejażdżkę dookoła Gorców – pasma, które większość osób na szybko mija kierując się w stronę Tatr. Długość trasy: około 150 km.

Korzystając z ciepłego dnia chciałem Was zaprosić na przejażdżkę dookoła Gorców – pasma, które większość osób na szybko mija kierując się w stronę Tatr. Długość trasy: około 150 km.
Końcówka września tego roku nie należała do najcieplejszych. A mieliśmy w planach zorganizowanie wyjazdu w ramach praktyk motocyklowych u Matiego w technikum. Dlatego na stole wylądowały różne pomysły – wśród nich najbardziej ciekawym okazała się bliska sercu Chorwacja. I ruszyliśmy.
Mój subiektywny wybór kolejnych pięciu najlepszych miejsc, skąd na motocyklu można podziwiać tatrzańskie szczyty. A do tego zapis trasy, która łączy te pięć miejsc.
Cała naprzód, ku nowej przygodzie! Dopiero co wróciliśmy z Ukrainy, a już zaczynamy kolejny wyjazd. Tym razem z Matim, młodym, szesnastoletnim kierowcą. Gdzie najlepiej uczyć się motocyklizmu? Na pewno nie na zatłoczonych w sezonie podhalańskich drogach, dlatego ruszamy w stronę, Rumunii, Bułgarii, a docelowo – Morza Czarnego. Poniżej relacja z naszego kilkunastodniowego tripu. Miłego oglądania!
O wyjeździe na Ukrainę marzyłem już dawno. Ale zawsze było coś, co nie pozwalało mi wyjechać. Wreszcie w tym roku udało się wybrać na kilka dni. W kilku odcinkach opowiem o pierwszych wrażeniach mojego pobytu w Ukrainie.
Hej! Czas rozpocząć na poważnie sezon 2024. Zaczynamy od wyjazdu, którego pomysł powstał już dawno, ale do ostatniej chwili nie wiadomo było, czy się wszystko dobrze potoczy. Najważniejsze, że wyjechaliśmy. Kierunek: Albania! Miłego oglądania!
Nie pamiętam w swojej 15-letniej przygodzie z motocyklami takiego sezonu, żeby objazd Tatr był możliwy w lutym. A jednak stało się i już od kilku dni tą trasą podążają wyposzczeni po zimie właściciele jednośladów. Dziś krótki film z przejażdżki tą trasą – sami zerknijcie, jakie są warunki do jazdy.
Początek lutego, a słupki rtęci poszybowały ponad 10 kresek ponad 0. Grzechem byłoby nie wykorzystać tak pięknej pogody. Razem z Bartkiem rozpoczęliśmy nowy sezon i przesyłamy Wam troszkę wiosenno-zimowych widoczków. Trzymajcie się i #byledowiosny
Piękny to miał być wrzesień, bo w planach był wyjazd na Korsykę z grupą kumpli z Bukowiny Tatrzańskiej. Ale niestety praca poukładała się tak, że z planowanych 14 wolnych dni zrobiły się 4. Postanowiłem choć te kilka dni spędzić z kumplami i odprowadzić ich kawałek na zachód. Wspólnie ruszyliśmy więc w Alpy.
Jesień w pełni. Dzień coraz krótszy, a pięknych chwil coraz mniej. Udało mi się wyrwać po pracy na krótką przejażdżkę, która niestety nie do końca poszła po mojej myśli. Zamiast polatać dronem nad pięknym Jeziorem Czorsztyńskim – utknąłem na granicy w Niedzicy i musiałem chwilę powalczyć z betonem.
Hej, od wczoraj znów zamknięte zostały granice ze Słowacją. A ponieważ wielu z Was myśli o jesiennych wycieczkach po Tatrach polskich i słowackich – odwiedziłem granice, żebyście wiedzieli, czego się spodziewać.
Korzystając z kilku dni wolnego wybraliśmy się w Alpy. Żeby zaoszczędzić trochę czasu wpakowaliśmy GSy na przyczepkę i odwiedziliśmy kilka nowych miejsc. Zapraszamy do wspólnej wycieczki!
Korzystając z kilku dni wolnego wybraliśmy się na Słowację. Do miejsc, które już dawno wisiały wśród pinezek do pierwszego lub do ponownego odwiedzenia. Zapraszamy do wspólnej wycieczki!
Kolejny raz w tym roku wybraliśmy się na Węgry. Testujemy kemping termalny i jeden z największych obiektów wodnych na Węgrzech, a ponoć i w całej Europie – Hungarospa w Hajduszoboszlo. Miłego oglądania
Na zaproszenie kolegi Sławka wybrałem się w Góry Sowie. Piękne tereny! Dodatkową i wyjątkową atrakcją była możliwość wjazdu na szczyt Wielkiej Sowy, gdzie wraz z Powsigirki – Podróże motocyklowe otworzyliśmy wyremontowaną wieżę widokową.
Motocykliści z Bukowiny Tatrzańskiej wybrali się na kilkudniowy wypad do Rumunii. Dzielą się z nami filmem z tej tygodniowej wycieczki. Zapraszamy do oglądania!
Wybraliśmy się do Rumunii. Jadą 4 osoby, 3 motocykle. Bez większego planu – ruszyliśmy „Rumuńską trasą wzorcową„, którą opisałem kilka lat temu. A co z tego wyszło, zobaczycie w wideorelacji poniżej. Zapraszam do oglądania 🙂
Mój subiektywny wybór pięciu najlepszych miejsc, skąd na motocyklu można podziwiać tatrzańskie szczyty. A do tego zapis trasy, która łączy te pięć miejsc.