To już nasza tradycja, że w okresie Wszystkich Świętych, jak tylko pogoda pozwoli, zapalamy symbolicznie świeczkę dla motocyklistów, którzy już od nas odeszli.
Osób, które wspominamy i miejsc, które powinniśmy odwiedzić, jest z roku na rok coraz więcej, więc trasę mamy symboliczną, mniej więcej stałą od kilku lat. Startujemy w Poroninie, później Nowy Targ, Patelnie i Lubień, a w drodze powrotnej Zubrzyca, Czarny Dunajec i Zakopane. W sumie około 150-200 km.
Tak również pojechaliśmy w tym roku – ciesząc się piękną pogodą i wspominając tych, którzy już jeżdżą po innych drogach i bezdrożach.
Drogie Koleżanki i Drodzy Koledzy – spoczywajcie w pokoju.