Kolejny raz podhalańscy rajdersi pokazali, że jak trzeba pomóc, to skrzykną się, przyjadą i pomogą.

Kolejny raz podhalańscy rajdersi pokazali, że jak trzeba pomóc, to skrzykną się, przyjadą i pomogą.
Obiecana duża galeria zdjęć z dzisiejszego zakończenia sezonu 2021 w Gorącym Potoku. Miłego oglądania 🙂
Wody święconej dziś nie było, ale za to termalnej nie brakowało. Do Gorącego Potoku w Szaflarach zjechały tłumy motocyklistów na zlot kończący sezon, choć o jego zakończeniu jeszcze nikt nie myśli.
Dzisiejsza propozycja trasy to coś dla tych, co lubią włóczyć się bocznymi dróżkami i zdobywać ciekawe miejsca. Przejeżdżając niespełna 100 km pokonamy drogi, których nie ma na większości map oraz zdobędziemy kilka widokowych szczytów, których cechą wspólną są stojące tam krzyże.
W ostatni dzień kalendarzowego lata motocykliści zjechali do Szaflar, aby w Gorącym Potoku zamoczyć swoje zmarznięte zadki.
Kolejny, czwarty już krzyż, znajduje się w Szaflarach na szczycie sięgającego 746 m n.p.m. wzgórza Ranisberg (czasami zwanego Raniszberg). Niestety nie podjedziemy do jego podnóża – musimy urządzić sobie kilkuminutowy spacerek.