Dziś mała propozycja trasy nieco poza teren Podhala, ale również pięknymi i krętymi drogami. Na razie tylko krótki opis, mapa i plik GPX, ale wkrótce przejadę ją z kamerą i wtedy opowiem troszkę więcej.
Startujemy z kolegą Marcinem z Łapszanki, bo to zawsze dobre miejsce na rozpoczęcie przejażdżki. Później kierujemy się w stronę Jeziora Czorsztyńskiego i Pienin. Drogę na Nowy Sącz pokonujemy względnie normalnie, ale później odbijamy na Łazy Brzyńskie i Gołkowice Dolne, żeby nie wpakować się w sądeckie korki.
Na platformę widokową w Woli Kroguleckiej dojeżdżamy troszkę od boku, ale bardzo ciekawą dróżką. W tygodniu można podjechać pod samego ślimaka, w niedzielę obowiązuje zakaz wjazdu.
Po zwiedzeniu Ślimaka widokowego można ruszyć jeszcze na pobliski zamek w Rytrze, ale my kierujemy się na Muszynę i krętą drogę Doliną Popradu.
Powrót przez Słowację i obowiązkowa wizyta w pięknej Leśnicy oraz vyprażany syr w Czerwonym Klasztorze.
Trasa liczy nieco ponad 200 km i naprawdę warto ją przejechać. Polecam!

MAPA ON-LINE | PLIK GPX























































