U naszych południowych sąsiadów nie brak wspaniałych miejsc i dróg. Jedną z pętli, przez Tatry Wysokie i Niżne, szczególnie odwiedzić trzeba jesienią. Dlaczego? Zobaczcie sami.
U naszych południowych sąsiadów nie brak wspaniałych miejsc i dróg. Jedną z pętli, przez Tatry Wysokie i Niżne, szczególnie odwiedzić trzeba jesienią. Dlaczego? Zobaczcie sami.
Dziś przedstawiam Wam trasę, którą z powodzeniem można zrobić w jeden dzień, ale wystarczy dołożyć troszkę zwiedzania i mamy gotowy plan na weekend.
Dzisiejsza propozycja trasy to coś dla tych, co lubią włóczyć się bocznymi dróżkami i zdobywać ciekawe miejsca. Przejeżdżając niespełna 100 km pokonamy drogi, których nie ma na większości map oraz zdobędziemy kilka widokowych szczytów, których cechą wspólną są stojące tam krzyże.
Korzystając z ciepłego dnia chciałem Was zaprosić na przejażdżkę dookoła Gorców – pasma, które większość osób na szybko mija kierując się w stronę Tatr. Długość trasy: około 150 km.
Niby krótka trasa. Można ją pokonać w kilkadziesiąt minut. Ale nam zajęło to prawie 7 godzin.
Mój subiektywny wybór kolejnych pięciu najlepszych miejsc, skąd na motocyklu można podziwiać tatrzańskie szczyty. A do tego zapis trasy, która łączy te pięć miejsc.
Lubię sobie czasami po prostu pojechać. Po śniadaniu, po obiedzie, po pracy. Taka właśnie jest ta trasa – na godzinkę z hakiem, z zakrętami i widokami. Chociaż można ją oczywiście rozszerzyć i zrobić z niej kilkugodzinny trip.
Dziś mała propozycja trasy nieco poza teren Podhala, ale również pięknymi i krętymi drogami.
Pewnie ktoś zapyta: „Dlaczego jechać w Bieszczady, skoro przyjechało się w Tatry?”. Odpowiedź jest prosta: „A dlaczego nie? Choć i to góry, i tamto – to zupełnie inne i warte obejrzenia”. Wycieczka może jest męcząca, ale wspaniałe drogi, wiele zakrętów i piękne widoki rekompensują trudy długiej trasy.
Dziś wariant drugi trasy dookoła Tatr. Tym razem okrążymy zarówno Tatry Niżne, jak i Wysokie. Przepiękne drogi, wspaniałe widoki – polecam tę trasę 🙂
Wreszcie przyszło piękne, upalne lato. I nadarzyła się okazja do zrobienia małej wycieczki nad oddalone o nieco ponad 100 km od Tatr Jezioro Rożnowskie. Długość całej trasy: około 360 km.
Prawie 300 km po naszym pięknym Podhalu. Bez zwiedzania 🙂 tylko jazda 🙂 Ale jak ktoś chce, to można z tej przejażdżki spokojnie zrobić kilkudniową opcję zwiedzania naszego regionu.
Czy to już koniec tegorocznego sezonu motocyklowego? Mam nadzieję, że nie, ale powiedzmy sobie szczerze – dużo już nie pojeździmy. Dziś propozycja trasy, którą lubię się powłóczyć na zakończenie i rozpoczęcie sezonu.
Ta propozycja trasy to klasyk tak znany, że zastanawiałem się w ogóle, czy jest sens o tej rundce pisać. Można tę trasę przejechać w godzinę z hakiem, ale też – korzystając z licznych atrakcji – możemy na nią przeznaczyć cały dzień.
Motocyklowy klasyk – przejażdżka dookoła Tatr. Wariant pierwszy z około 20, które przygotowałem 🙂
Propozycja trasy w stronę Zamku Spiskiego. Z pięknymi widokami i krętymi drogami. Nic tylko: oglądać, czytać, planować i jechać! 🙂
Dziś propozycja przejażdżki motocyklowej, dla tych, którzy chcą troszkę się powłóczyć bez trzaskania setek kilometrów 🙂 Okolice Zakopanego. Czas trwania: od godziny, do ośmiu, jak będziecie chcieli. Długość trasy: od 80 – 120 km
Tę trasę, opisywaną na MotoPodhale.info w pierwszej kolejności, już chyba wszyscy znają. Korzystając z pięknego października nie mogłem oprzeć się pokusie, żeby pstryknąć kilka jesiennych klatek. Może to zachęci kogoś do odwiedzenia tych rejonów tej lub kolejnej jesieni?