Już po raz szósty Ciche-Miętustwo gościło motocyklistów podczas dorocznego zlotu.
Podobnie jak w latach ubiegłych w południe rozpoczęła się parada. Prowadziła ona spod kościoła w Miętustwie, przez Czerwienne, Sierockie, Maruszynę i Czarny Dunajec z powrotem do Cichego. Uczesniczyło w niej, według wyliczeń strażaków, około 750 maszyn. Faktycznie w pewnym momencie parada rozciągnęła się na bez mała 5 kilometrów – tak dużo było motocykli. Poza mieszkańcami naszego regionu, którzy już przywykli do spotkań w Miętustwie, na zlot przyjechało bardzo wielu kolegów i koleżanek z innych rejonów Polski.
Około 13:30 rozpoczęła się Msza św., którą zakończyło poświęcenie jednośladów. Dalszą część zlotu zajęły posiady przy muzyce góralskiej i rockowej. Organizatorzy zadbali, aby nikt nie był głodny ani spragniony. Do dyspozycji był grill z niezliczoną ilością przepysznego mięska oraz stół regionalny.
Swoje stoiska mieli producenci akcesoriów i dystrybutorzy części motocyklowych. Organizatorzy przygotowali również okolicznościowe koszulki i zlotowe blachy. Podczas zlotu zbierane były datki do puszek na leczenie Izy Piczury chorej na ostrą białaczkę limfoblastyczną (szczegóły na: http://www.podarujzycie.org/Pomoc_dla_Izy).
Organizatorzy zlotu, klub Pasja i Wiara, kolejny raz zadbał o wszystko w najdrobniejszym szczególe – nawet pogodę wymodlili! Pozostaje nam teraz już odliczać dni do przyszłorocznego zlotu, na którym może wreszcie przekroczymy magiczną barierę tysiąca maszyn.
Zdjęcia
W galerii prawie 900 zdjęć, a i tak na pewno nie wszystkich udało się złapać. Miłego oglądania!
Zachęcam do udostępniania swoich zdjęć na FB. W zamian nie zapomnijcie też udostępnić link do tej galerii oraz do naszego profilu na fb: fb.com/MotoPodhale.info. Dzięki!
