Był wariant pierwszy, podstawowy, później drugi z przejazdem dookoła Tatr Niżnych, następnie trzecia część – z wizytą w trzech pięknych jaskiniach. Dziś nie będziemy wchodzić do wnętrza Tatr, ale sięgniemy ich szczytów. Jedziemy!

Był wariant pierwszy, podstawowy, później drugi z przejazdem dookoła Tatr Niżnych, następnie trzecia część – z wizytą w trzech pięknych jaskiniach. Dziś nie będziemy wchodzić do wnętrza Tatr, ale sięgniemy ich szczytów. Jedziemy!
Był wariant pierwszy, podstawowy, później drugi z przejazdem dookoła Tatr Niżnych, a dziś trzecia część – tym razem objedziemy Tatry i zajrzymy nieco w ich głąb odwiedzając przy okazji trzy piękne jaskinie.
Idealny na krótki spacer – malowniczy, łatwo dostępny i można go z powodzeniem przejść w ciuchach i butach motocyklowych – Wąwóz Homole.
Nie trzeba być miłośnikiem kolei, żeby dobrze bawić się w tym miejscu. Za to po wizycie tu można takim miłośnikiem zostać.
Położone pomiędzy Pieninami i Beskidem Sądeckim miasto ma swój niepowtarzalny urok. Jak już przyjedziesz tu raz – z pewnością będziesz wracać. Łącząc wizytę w Szczawnicy z innymi atrakcjami Pienin – spokojnie możesz wpaść tu na długi weekend.
Słyszałem kiedyś rozmowę dwóch motocyklistów wyliczających, jak to wiele powodów stoi na przeszkodzie, żeby motocyklem wybrać się na spływ Dunajcem – jedną z największych atrakcji Pienin.