Marudzili niektórzy wczoraj straszliwie, że znów śnieg sypie, że znów zima przyszła, choć już jutro początek weekendu majowego i w ogóle, że wszystko źle. Ale dzięki tym kwietniowym wariacjom możemy podziwiać TAAAAKIE widoki!

Marudzili niektórzy wczoraj straszliwie, że znów śnieg sypie, że znów zima przyszła, choć już jutro początek weekendu majowego i w ogóle, że wszystko źle. Ale dzięki tym kwietniowym wariacjom możemy podziwiać TAAAAKIE widoki!
Ósmego maja o ósmej – tego dnia oficjalnie rozpocznie się sezon na motocyklowe Msze u Ojców Jezuitów w Zakopanem.
Na Jasnej Górze odbył się dziś 13. Motocyklowy Zlot Gwiaździsty im. Księdza Ułana Zdzisława Jastrzębiec Peszkowskiego. Organizatorzy podają, że udział w nim wzięło około 40 tys maszyn z Polski, Ukrainy i Węgier.
Już po raz trzeci w Bukowinie Tatrzańskiej odbyła się Msza św. w intencji szczęśliwego przebiegu nowego sezonu motocyklowego.
Dziś w Nowym Targu i Białce Tatrzańskiej motocykliści zrzeszeni w klubie Riders of IPA Nowy Targ oraz sympatycy klubu włączyli się w akcję „Patrz w lusterka MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE”.
Impreza organizowana wspólnie przez cztery podhalańskie grupy motocyklowe: Zbóje z Gór, Pasja i Wiara, Gremium Southside i Grupa Motocyklowa Orawa odbędzie się już po raz trzeci.
Kiedy wjeżdżałem dziś na Jasnogórskie Błonia, gdzie odbywało się pierwsze (z dwóch) rozpoczęcie sezonu w Częstochowie, licznik wskazywał 1993 km od wyjazdu z domu.
W zeszłym roku o tej porze walczyliśmy ze śnieżycami i mrozem. W tym roku pogoda rozpieszcza nas aż za bardzo. A do tego właśnie mamy pełnię sezonu krokusowego.
Trzydziestotysięczna Bochnia przeżywała dziś najazd motocyklistów – również tych z Podhala.
Jeśli w okresie Świąt Wielkanocnych wybieracie się na Podhale, to przygotujcie się na takie widoczki.
… albo przygotuj się na przepisową jazdę. Na progu sezonu warto przypomnieć, jakie zmiany w przepisach wprowadzili Słowacy.
Znamy już terminy rozpoczęcia sezonu motocyklowego 2016 na Jasnej Górze w Częstochowie. A w zasadzie rozpoczęć, bo w tym roku znów odbywają się dwie imprezy.
Wyruszyli na przełomie czerwca i lipca. Przez sześć dni przejechali ponad trzy tysiące kilometrów. O swojej wyprawie w Alpy, zakończonej w nietypowy sposób, opowiadają Agnieszka i Marcin Hubiccy z Poronina.
Aktualny poziom wody jest prawie 18 metrów niższy od normalnego. W poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie o to, kiedy jezioro zacznie przypominać jezioro – sięgamy dna.
„Cudze chwalicie, swego nie znacie” – przypominają o tym Agata i Piotr, którzy wybrali się do Karpackiej Troi położonej około 160 km od Zakopanego. Przeczytajcie ich relację z tej krótkiej, ale bardzo przyjemnej wyprawy.
Znamy się już kilka ładnych lat i w różnych konfiguracjach powłóczyliśmy się już trochę po świecie. Tym razem zebraliśmy się w czwórkę, żeby odwiedzić Rumunię – turystycznie i towarzysko.
Chorwację odwiedziłem po raz trzeci, a Czarnogórę po raz drugi. Przy okazji jeszcze „liźnięta” Bośnia i Hercegowina, Serbia i kawałek Albanii. Im bardziej poznaję te okolice, tym częściej chcę do nich wracać.