Było tłoczno i głośno, a nad Białką Tatrzańską przez kilka godzin unosił się zapach spalonej gumy – zlot Moto Show Podhale przyciągnął tłumy. Organizatorem imprezy był Podhalański Klub Motoryzacyjny.
Już po 10 na parkingu pod Kotelnicą panował spory gwar. Zjechało się wiele ciekawych pojazdów, zarówno tuningowanych, jak i zabytkowych. Nie zabrakło, rzecz jasna, motocykli, których ryk od czasu do czasu roznosił się po okolicy.
Tak, jak zapowiadali organizatorzy – dużo się działo. Były konkursy z nagrodami, pokazy, można było zjeść coś dobrego, napić się piwa i pogadać o maszynach. Największym zainteresowaniem cieszył się drift i pokazy ratownictwa, w których udział wzięły okoliczne jednostki OSP i zawodowcy z Zakopanego.
Dopisała pogoda, uczestnicy i widzowie. Organizatorom i sponsorom należą się gratulacje, bo Moto Show Podhale to jedyna i wyjątkowa impreza tego typu w naszym regionie. Do zobaczenia za rok!
Ciekawa i udana impreza, gratulacje dla organizatorów! Kiedy następna taka albo większa?