Jubileuszowe i… chyba ostatnie.

Jubileuszowe i… chyba ostatnie.
Zbóje z Gór zapraszają: „Dajemy radość dzieciom” – 17 września, Gorący Potok. Jak co roku spotykamy się na Rynku w Nowym Targu, od godziny 10.30. O godzinie 13 ruszamy w stronę Szaflar. Wspomagamy Domy Dziecka. Prosimy o wjazd na Rynek zgodnie ze wskazówkami kierującymi ruchem. Na obiekt Gorącego Potoku wszyscy motocykliści i plecaki po zabraniu opasek wjazd gratis. Blachy będą sprzedawane w wyznaczonych punktach. Szczegóły na załączonym plakacie.
Lubicie stare zdjęcia? Bo ja bardzo! Fajnie się patrzy, jak zmieniają się motocykle, a rajderzy nadal ciągle młodzi i uśmiechnięci. Dostrzec można również kilku tych, których nie ma już z nami.
Korzystając z kilku dni wolnego wybraliśmy się na Słowację. Do miejsc, które już dawno wisiały wśród pinezek do pierwszego lub do ponownego odwiedzenia. Zapraszamy do wspólnej wycieczki!
W Zbójeckim Spaniu w miejscowości Witów spotkali się miłośnicy najstarszej nieprzerwanie działającej motocyklowej marki świata – Royal Enfield.
Kolejny raz w tym roku wybraliśmy się na Węgry. Testujemy kemping termalny i jeden z największych obiektów wodnych na Węgrzech, a ponoć i w całej Europie – Hungarospa w Hajduszoboszlo. Miłego oglądania
Na zaproszenie kolegi Sławka wybrałem się w Góry Sowie. Piękne tereny! Dodatkową i wyjątkową atrakcją była możliwość wjazdu na szczyt Wielkiej Sowy, gdzie wraz z Powsigirki – Podróże motocyklowe otworzyliśmy wyremontowaną wieżę widokową.
Pogoda nie pozostawiała złudzeń. Wiedzieliśmy, że lunie. Ale jak zaprasza ojciec superior, to nie ma, że pada. Jedziemy!
Taka okazja zdarza się bardzo rzadko – dziś można było bezkarnie wjechać jednośladem na zaporę Jeziora Czorsztyńskiego.
Motocykliści z Bukowiny Tatrzańskiej wybrali się na kilkudniowy wypad do Rumunii. Dzielą się z nami filmem z tej tygodniowej wycieczki. Zapraszamy do oglądania!
Kilka lat musieliśmy czekać na motocyklowe spotkanie w Ochotnicy Dolnej, ale udało się! Na trzeci Ochotnicki Piknik Motocyklowy przyjechało grubo ponad 100 maszyn.
Wybraliśmy się do Rumunii. Jadą 4 osoby, 3 motocykle. Bez większego planu – ruszyliśmy „Rumuńską trasą wzorcową„, którą opisałem kilka lat temu. A co z tego wyszło, zobaczycie w wideorelacji poniżej. Zapraszam do oglądania 🙂
Mój subiektywny wybór pięciu najlepszych miejsc, skąd na motocyklu można podziwiać tatrzańskie szczyty. A do tego zapis trasy, która łączy te pięć miejsc.
To już czwarty Motocyklowy Rajd Tatrzański organizowany przez grupę Indian Motorcycle Riders Group CHIEFS OF THE SOUTH. Tym razem na bazę spotkanie wybrane zostało Kościelisko.
Był wariant pierwszy, podstawowy, później drugi z przejazdem dookoła Tatr Niżnych, następnie trzecia część – z wizytą w trzech pięknych jaskiniach. Dziś nie będziemy wchodzić do wnętrza Tatr, ale sięgniemy ich szczytów. Jedziemy!
Pasja i Wiara kolejny raz doprowadziła do tego, że w niewielkim Miętustwie zaroiło się od motocykli. Pomimo fatalnych prognoz, organizatorzy i uczestnicy spisali się na medal!
W pierwszą niedzielę czerwca – to już tradycja – Szlakiem Papieskim z Krzeptówek do Ludźmierza przejechali strażacy i motocykliści.
Kolejny raz podhalańscy rajdersi pokazali, że jak trzeba pomóc, to skrzykną się, przyjadą i pomogą.