Kolejny raz podhalańscy rajdersi pokazali, że jak trzeba pomóc, to skrzykną się, przyjadą i pomogą.
Dziś motocykliści pojawili się w Szaflarach, gdzie z inicjatywy grupy przyjaciół Podhalańskie Bobry zorganizowana została motocyklowa Msza święta. A po Mszy powięcenie motocykli. Nie zabrakło również puszek, do których wrzucane były datki dla małej, chorej Kamilki, która pilnie potrzebuje leczenia.
Podziękowania dla organizatorów za przygotowanie spotkania, a wszystkim, którzy się stawili i dorzucili swoje kilka groszy do puszki – serdeczne Bóg zapłać. I pamiętajcie, że dobro wraca.