Połowa listopada to już czas, kiedy zazwyczaj maszyny podhalańskich motocyklistów lądują na zimowanie do garażu. Nam udało się jeszcze złapać ostatnie ciepłe chwile i ruszyliśmy na małą, dwudniową wycieczkę w stronę Bieszczadów.
A to nasza trasa
![](https://motopodhale.info/wp-content/uploads/2020/11/20201118_00mapa-800x458.jpg)
Połowa listopada to już czas, kiedy zazwyczaj maszyny podhalańskich motocyklistów lądują na zimowanie do garażu. Nam udało się jeszcze złapać ostatnie ciepłe chwile i ruszyliśmy na małą, dwudniową wycieczkę w stronę Bieszczadów.