MotoPodhalański przegląd fotograficzny: Listopad 2019

Nie samym motocyklem żyje człowiek. W fotoprzeglądzie miesięcznym zobaczycie zdjęcia dokumentujące życie naszego regionu, ciekawe sytuacje, ludzi i miejsca.

Zobaczcie fotograficzne przypomnienie minionego miesiąca 🙂

Piątek, 2019.11.01 13:06, Chabówka.
Początek listopada to czas szczególnej pamięci o tych, których już z nami nie ma. Dziś symbolicznie zapaliliśmy świeczkę tym, którzy już z nami nigdy nie pojeżdżą.
Sobota, 2019.11.02 13:33, Zakopane.
Kaplica Najświętszego Serca Jezusa w Jaszczurówce to piękne miejsce. W sezonie oblegana przez turystów. Dziś cicha, spokojna i zachęcająca do duchowych przemyśleń.
Niedziela, 2019.11.03 12:38, Czarna Góra.
Nad Tatrami halny. Potężny wał chmur jak wielkie sito ledwo wpuszcza pojedyncze promienie słońca na tatrzańskie szczyty.
Poniedziałek, 2019.11.04 13:20, Brzegi.
Na zmianę pada, leje i mży. Pogoda tak senna, że nawet pajączek zrobił sobie przerwę.
Środa, 2019.11.06 09:50, Nowy Targ.
Wtorek minął nam pod znakiem deszczu. Dziś miało się rozpogodzić, ale na razie nic na to nie wskazuje.
Środa, 2019.11.06 12:45, Rzepiska.
A jednak synoptycy mieli rację. Przejaśniło się. Z dala widać, że na tatrzańskich szczytach pojawiło się troszkę świeżego śniegu.
Czwartek, 2019.11.07 15:28, Klikuszowa.
Baran, jak to baran, ustawił się w kolejce, chociaż nie wiem za czym 🙂 A tak na serio: w Klikuszowej przy zakopiance pewien gazda pasie całe swoje stadko – jednego kucyka i jednego barana. Fajnie to wygląda, jak na okolicznych łąkach nie ma nic poza tą parką.
Piątek, 2019.11.08 16:22, Bukowina Tatrzańska.
Widok na Tatry Bielskie i Wierch Spiski w Bukowinie Tatrzańskiej.
Piątek, 2019.11.08 16:25, Bukowina Tatrzańska.
Gdzieś pomiędzy Wierchem Rusińskim a Głodowskim.
Niedziela, 2019.11.10 13:11, Czarna Góra.
Prawie jak Remus i Romulus 🙂
Poniedziałek, 2019.11.11 11:12, Czarna Góra.
Przedwczoraj wieczorem wymyśliłem, że w Święto Niepodległości możemy spotkać się i wspólnie, w motocyklowym gronie, odśpiewać hymn państwowy. Wtedy jeszcze śniegu się nie spodziewałem. Ale czekam cierpliwie, może ktoś przyjedzie 🙂 Więcej zdjęć – tutaj.
Wtorek, 2019.11.12 11:38, Łapszanka.
Siedzę na Przełęczy nad Łapszanką i podziwiam to, co wyrabia się nad Tatrami. Wieje, aż ciężko utrzymać aparat w rękach. Potężny wał chmur kotłuje się poruszając ogromne masy powietrza, które z impetem uderzają w podtatrzańskie miejscowości. Tak, to halny. Piękny i niebezpieczny zarazem.
Środa, 2019.11.13 17:15, Bór.
Kolejny dzień z halnym, który przynosi wprawdzie troszkę ciepła, ale i ulewne deszcze. W drodze z Gronkowa do Szaflar widzę, że nagle otwiera się targane wiatrem niebo, a wyrwę podświetla niesamowity blask zachodzącego słońca. Spektakl trwał może kilkadziesiąt sekund, ale wyglądało to niezwykle majestatycznie.
Czwartek, 2019.11.14 15:23, Brzegi.
Halny powoli ustępuje. W górach zostawił jednak troszkę śniegu. Choć jak na tę porę roku, to i tak jest go nie za wiele.
Piątek, 2019.11.15 15:51, Bukowina Tatrzańska.
Widok na Tatry z Wierchu Przeddomiańskiego.
Niedziela, 2019.11.17 15:54, Maruszyna.
Łyse na wypasie.
Niedziela, 2019.11.17 16:30, Trybsz.
Zachodzące słońce maluje kolejny piękny obraz. Widok z Przełęczy Trybskiej na Bielskie i Wysokie Tatry.
Poniedziałek, 2019.11.18 16:41, Bukowina Tatrzańska.
Dziś końcówkę dnia podziwiam z tarasu Schroniska Smaków Magdy Gessler. Jest pięknie!
Wtorek, 2019.11.19 17:10, Białka Tatrzańska.
Kolejny spektakl zachodzącego słońca. I znów trwa tylko kilkadziesiąt sekund. W ostatniej chwili parkuję auto, chwytam za aparat, kilka zdjęć i znika. Jak zorza polarna.
Środa, 2019.11.20 11:49, Zakopane.
Piszczorów Wierch – droga z Olczy na Hrube.
Piątek, 2019.11.22 20:31, Krościenko nad Dunajcem.
Most, a w zasadzie dwa bliźniacze mosty im. J. Piłsudskiego w Krościenku nad Dunajcem nocą wyglądają genialnie.
Sobota, 2019.11.23 09:54, Rzepiska.
Przydrożna kapliczka pomiędzy Bryjów a Grocholów Potokiem.
Sobota, 2019.11.23 11:20, Przełęcz Knurowska.
Pędzę do pracy do Nowego Sącza. Po drodze, na Przełęczy Knurowskiej, taki widok. Wprawne oko wypatrzy wieżę na Grandeusie 🙂
Niedziela, 2019.11.24 12:14, Bukowina Tatrzańska.
Piękna pogoda nie odpuszcza. Dziś dzień na moto. Z radością odwiedzam kilka miejsc, które już za kilka, może kilkanaście dni zasypie śnieg. Z Szymkówki, jak zawsze, piękny widok.
Niedziela, 2019.11.24 15:09, Niedzica-Zamek.
Z półwyspu pomiędzy Niedzicą-Zamkiem a Falsztynem podziwiam ruiny zamku w Czorsztynie, który majestatycznie góruje nad Jeziorem Czorsztyńskim. Mam przeczucie, zresztą potwierdzane przez prognozy pogody, że to już ostatni tak ciepły weekend w tym roku.
Niedziela, 2019.11.24 15:48, Rzepiska.
Niedzielny spacer motocyklowy kończę na Przełęczy nad Łapszanką. Uwielbiam to miejsce. Tu zawsze wszystko wygląda wspaniale. Dziś wyjątkowo wspaniale.
Poniedziałek, 2019.11.25 12:04, Sieniawa.
Poranny mróz. Mam wrażenie, że się na mnie dziwnie gapi i wrzeszczy 🙂 Widzicie to? 😀
Wtorek, 2019.11.26 08:22, Zakopane.
Ta delikatna mgiełka pod Giewontem to niestety nie mgła. To smog, z którym Zakopane przegrywa walkę każdej zimy. Dla znajdującej się w dolinie miejscowości palenie węglem i drewnem oznacza w mroźne i bezwietrzne dni wątpliwą inhalację wielopierwiastkową.
Wtorek, 2019.11.26 16:58, Jurgów.
Siedzę w aucie, czekam na znajomych. Obserwuję kozę, która zmęczona schylaniem klęka i skubie trawę w tej pozycji. Śmiesznie to wygląda. A jeszcze śmieszniej muszę wyglądać ja gapiący się na klęczącą kozę 🙂
Środa, 2019.11.27 08:17, Jurgów.
Południowa część Tatr już cieszy się wschodzącym słońcem. Północna jeszcze czeka.
Środa, 2019.11.27 08:18, Czarna Góra.
Mroźny poranek. Za to widoki genialne!
Czwartek, 2019.11.28 13:22, Białka Tatrzańska.
Pod Kotelnicą praca wre. Z garaży wyjeżdżają kolejne ratraki. Czuć i widać, że sezon narciarski tuż tuż.
Piątek, 2019.11.29 08:28, Gronków.
Kilka minut przed wschodem słońca. Droga pomiędzy Gronkowem a Ostrowskiem.
Piątek, 2019.11.29 08:44, Knurów.
Słońce powoli układa się na niebie kolejny raz malując wszystko we wspaniałe barwy.
Piątek, 2019.11.29 12:46, Maniowy.
Para krzyżówek, samiec (ten kolorowy) i samica (ta taka rdzawa) pokonują spienione fale Jeziora Czorsztyńskiego. Przyzwyczajone są do obecności ludzi. Nie uciekają w panice, ale bardzo dyskretnie oddalają się w ustronne i bezpieczniejsze miejsce.
Sobota, 2019.11.30 11:17, Jurgów.
Od rana charakterystyczny świst. W prognozie długoterminowy mróz, więc na okolicznych stokach ruszyły armatki. W sumie na wyciągach w Gminie Bukowina Tatrzańska pracuje prawie pół tysiąca armatek, więc jak one wszystkie zaczynają śnieżyć, to – wierzcie mi – jest świst w powietrzu 🙂
Sobota, 2019.11.30 12:37, Tatry.
W Tatrach też dosypało. Nie ma wątpliwości – listopad kończymy zimowo. Ale i tak to był piękny i ciepły miesiąc.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.