Już tylko dni dzielą nas od gwiaździstego spotkania w Częstochowie na rozpoczęcie sezonu 2017.

Już tylko dni dzielą nas od gwiaździstego spotkania w Częstochowie na rozpoczęcie sezonu 2017.
Od tygodnia mamy całkiem znośne warunki do jazdy jednośladem. Czy to już prawdziwa wiosna? A może to tylko chwilowe ocieplenie?
Korzystając z zimowej przerwy postanowiliśmy gruntownie prześwietlić silnik, skrzynię biegów i kilka innych, kluczowych podzespołów znanego Wam ze zdjęć na MotoPodhale.info jednocylindrowego BMW G650GS.
W pięć dni, bez większej gonitwy, udało nam się zaliczyć kilka miejscówek, które obowiązkowo trzeba odwiedzić podczas wycieczki do Rumunii. Nie brakowało przygód i pięknych widoków.
Na pomysł wyprawy wpadł Marcin Hubicki z Poronina. W realizacji pomógł mu Wojtek Wojtanek z Zakopanego. Czytając opowieści innych podróżników po Górach Przeklętych ciekawiło ich, dlaczego nie wybierają jednej z dróg łączących albańskie miejscowości Theth i Kir. Postanowili sami sprawdzić. Przeczytajcie ich relację.
W drodze z Podhala na „pierwsze rozpoczęcie” sezonu 2016 w Częstochowie zahaczyłem o Wyżynę Kielecką, Ziemię Sandomierską, Mazowsze, Warmię, Mazury, Pomorze Gdańskie i Kaszuby. I zupełnie przypadkiem trafiłem na bardzo nieprzyjazną motocyklistom ulicę Motocyklową.
Cieszy fakt, że przybywa na naszych drogach młodych i świadomych motocyklistów, którzy błyskawicznie łapią bakcyla i myślą o dalszych wyjazdach. W dziale „Podhalan podróże małe i duże” dziś list od Bartka, którego namówiłem do podzielenia się swoimi moto-początkami.
Prawie osiemdziesięciu motocyklistów i motocyklistek wzięło udział w spotkaniu opłatkowym zorganizowanym w Cichem przez grupę motocyklową Pasja i Wiara.
Zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda jesień w Chorwacji? Ja też, dlatego postanowiłem to sprawdzić – wsiadłem na motocykl i wybrałem się na kilkudniową wycieczkę na południe.
Słowackie Centrum Turystyki podało cennik oraz sposób rozliczania przejazdów autostradami na terenie Słowacji, który będzie obowiązywał w nadchodzącym 2017 roku.
Nie trzeba być miłośnikiem kolei, żeby dobrze bawić się w tym miejscu. Za to po wizycie tu można takim miłośnikiem zostać.
Zdawało się, że zima już nie odpuści. Śnieg sypał przez kilka dni, dookoła zrobiło się biało, a na stokach pojawili się narciarze. I nagle wszystko stopniało, w oknach pojawiła się wietrząca się pościel, na łąki wyszły krowy i barany, a na drogi – motocykliści.
Choć ośrodek egzaminowania w Nowym Targu istnieje już dwa lata – nadal musimy jeździć ponad 100 km w jedną stronę, żeby przystąpić do egzaminu. Czas coś z tym zrobić!
Dziś szczególny dzień. Tradycyjnie grupa motocyklistów zapaliła symbolicznie znicze ku pamięci zmarłych koleżanek i kolegów.
Relacją z kilkudniowej motocyklowej wyprawy naszych zakopiańskich przyjaciół, Beaty i Jarka, rozpoczynamy tegoroczny cykl „Podhalan podróże małe i duże”. Zapraszamy do lektury!
Zaśnieżone szczyty Tatr przywitały motocyklistów kończących bieżący sezon w Zakopanem.
Kilka dni temu Podhale zaczęło przybierać jesienne barwy. Później przyszło nagłe ochłodzenie i przez dwa dni górą była zima. Ale dziś to znów jesień wygrywa.
W byłym kamieniołomie w Szczawnicy odbyło się już po raz piąty Moto-Rodeo – zawody motocyklowe dla twardzieli.