Z roku na rok w naszych okolicach mamy coraz więcej fajnych dróżek. Wiele z nich na mapach pojawi się dopiero za kilka lat – jeśli w ogóle się pojawią. A w 2016 roku zapowiadana jest kolejna, bardzo ciekawa inwestycja.

Z roku na rok w naszych okolicach mamy coraz więcej fajnych dróżek. Wiele z nich na mapach pojawi się dopiero za kilka lat – jeśli w ogóle się pojawią. A w 2016 roku zapowiadana jest kolejna, bardzo ciekawa inwestycja.
Jesień to ciekawa pora roku. Raz wzbudza zachwyt zalewając świat wspaniałymi kolorami, innym razem znów dołuje brzydką pogodą. Krótki film, jak wspaniale dziś rano było na Litwince w Czarnej Górze.
Wspaniała pogoda, tłumy widzów oraz świetna organizacja – Ochotnica Górna kolejny raz przyciągnęła fanów motocykli.
U naszych południowych sąsiadów nie brak wspaniałych miejsc i dróg. Jedną z pętli, przez Tatry Wysokie i Niżne, szczególnie odwiedzić trzeba jesienią. Dlaczego? Zobaczcie sami.
Kiedy tegoroczna jesień przywitała nas deszczem, śniegiem i zimnem – chyba byłem najbardziej narzekającym człowiekiem na południu Polski. Ale ostatnie kilka dni sprawiły, że znów pokochałem tę porę roku.
No i jest, zgodnie z zapowiedziami synoptyków. Śnieg sypie od kilku godzin i Polskę południową przykryła biała szata. Czas napalić w kominku, zaparzyć malinową herbatę i zerknąć, jak w tym samym czasie Podhale wyglądało w latach ubiegłych.
Klienci i przyjaciele krakowskiego dystrybutora BMW Motocykle Dobrzański przyjechali do Zakopanego na zakończenie sezonu 2015.
Miniony weekend już okrzyknięto najcieplejszym weekendem jesieni 2015, chociaż przed nami co najmniej kilka kolejnych jesiennych sobót i niedziel. Mnie jakoś wyjątkowo w te dwa dni ciągnęło nad Jezioro Czorsztyńskie.
Dziś przekonałem się, jak mały jest świat, a jak wielka motocyklowa Rodzina. I że nasze LwG to coś więcej niż tylko machnięcie ręki.
Tak, tak – czy nam się to podoba, czy nie – dziś ostatni dzień lata.
Kilkudziesięciu motocyklistów nie wystraszyło się porannych ulew i mgieł i dzielnie stawili się na zaproszenie kolegów z klubu motocyklowego Zbóje z Gór Podhale, aby wspólnie zakończyć sezon 2015.
Choć do Charlejowa z Podhala jest ponad 400 km – nie powinno to być dla nikogo problemem. Wszak to jedyna miejscowość na świecie o tak kultowej nazwie. W dniach 25-27 września odbędzie się tam zlot, na który serdecznie zapraszają współorganizatorzy – Harley Davidson Globtroters Podhale z Mariuszem Szyną Kłusakiem na czele.
– Hej bracie, dotarłem – mówi na powitanie motocyklista spod Tarnowa do kolegi z Poronina, na zaproszenie którego przyjechał dziś na Podhale. – Ty, powiedz mi, co to jest? Zapraszałeś mnie na „taki tam zlocik”, a tu maszyn w… – i tu użył trafnego, jednak nienadającego się do zacytowania porównania, idealnie oddającego ilość zebranych motocykli.
Kilka filmów z przejazdu parady trasą Poronin – Bukowina Tatrzańska – Wierchporoniec – Murzasichle – Małe Ciche.
Koledzy z klubu motocyklowego Zbóje z Gór Podhale zapraszają w niedzielę 20 września 2015r. do Rabki na zakończenie sezonu.
Ale to zleciało… właśnie minęło 12 miesięcy od momentu powstania Podhalańskiego Informatora dla Motocyklistów MotoPodhale.info – serwisu zrodzonego z miłości do Podhala i Tatr oraz połączenia kilku pasji: motocyklowej, fotograficznej i podróżniczej.
Choć mamy jeszcze lato – pierwszy weekend września przyniósł typowo jesienną aurę. Ale to nie powstrzymało grupy motocyklistów i motocyklistek, którzy przyjechali do Bukowiny Tatrzańskiej na szkolenie z zakresu techniki jazdy.
Stan poziomu wody obniżył się w ostatnim czasie ponad 4 metry poniżej normy. Asfaltową, choć częściowo pokrytą mułem drogą do zalanych Starych Maniów można dojechać ładnych kilkaset metrów dalej niż przy normalnym poziomie wody. Zazwyczaj w tym miejscu jest już niezła głębina.