Czy to już koniec tegorocznego sezonu motocyklowego? Mam nadzieję, że nie, ale powiedzmy sobie szczerze – dużo już nie pojeździmy. Dziś propozycja trasy, którą lubię się powłóczyć na zakończenie i rozpoczęcie sezonu.
Drogi boczne, bez tłumów turystów, często wąskie, kręte i wymagające – szczególnie w okresie jesiennym i wiosennym, więc jedziemy ostrożnie i podziwiamy widoczki.
Dystans około 110 km. Dokładając np. Trasę 1 lub Trasę 3 można rozszerzyć przejażdżkę o kolejne miejsca. Albo dokładając Trasę 13 Dookoła Tatr wrócić do Zakopanego w glorii chwały MotoPodhalańskiego Podróżnika 🙂
MAPA ON-LINE | PLIK GPX
Ciekawe miejsca odwiedzane na trasie
- Piszczorów Wierch
- Mijamy po drodze: Cmentarz na Pęksowym Brzyzku
- Kaplica na Prędówce
- Mijamy po drodze: Salamandra, punkt widokowy na Zakopane
- Przełączka pod Ostryszem
- Ściana Bukovina na trasie Tour de Pologne
- Krzyż na Wierchu Stefańskim
- Jezioro Czorsztyńskie: Zatoka Kosarzyska i Zielone Skałki
- Przełęcz nad Łapszanką – miejsce oklepane, jak niedzielny schabowy, ale zawsze piękne!
I na pamiątką kilka zdjęć
Galeria z jesiennej przejażdżki w niedzielę 8 listopada 2020.
Cześć, jaką aplikację na androida polecacie do obsługi plików GPX, żeby mnie jednocześnie nawigowała po wyznaczonej trasie?
TomTom 500